Trudno tak leżeć i nic nie robić, więc powstały koszulki na bombki akrylowe. Dłubanina, która będzie cieszyła w świąteczny czas.
i powstają następne.
Fotografowanie tych wytworów to wyczekiwanie na słoneczko, a raczej kilka promyczków zza chmur.
Bardzo dziękuję za odwiedziny i podtrzymujące na duchu komentarze. Lady Alice świetnie zaprezentowała Koziorożca, więc zaciskam wargi i może dotrwam. Czuję się całkiem dobrze, za oknem prawdziwa zima z dzieciństwa. Ja siedzę w domku i pierwszy raz cieszę się, że nie muszę wychodzić na ten wiatr i mróz.
P.S. Zapraszam na zakupy!! TUTAJ WYSTAWIAM RĘKODZIEŁO
Bardzo ladne. Powinnas zrobic ich wiecej, bo sa urzekajace. Zdrowia zycze.
OdpowiedzUsuńzacwycaja mnie Twoje bombki - ja jakoś nie oganiam jak je zrobić
OdpowiedzUsuńJejku ,jakie misterne śliczności ! :)
OdpowiedzUsuńDlaczego ja tak nie umiem :(
piękne...
OdpowiedzUsuńŚliczne koszulki :D
OdpowiedzUsuńśliczne..pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚliczne bombeczki :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Gratulacje serdeczne z okazji piatej rocznicy !!!
OdpowiedzUsuńŚliczne ubranka dla bombek wydziergałaś.
OdpowiedzUsuńŻyczę powodzenia, trzymam kciuki za Ciebie i "dzidzie". Na pewno wszystko będzie dobrze. Pozdrawiam.
Piękne te bombki!!! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń