czwartek, 24 lutego 2011

WIOSNA W ŁÓŻECZKU

W Małgosi łóżeczku zawitała wiosna ze stokrotkami i tulipankami


Zbierałam się i zbierałam do uszycia tego ochraniacza. Codziennie wywlekałam materiał, oglądałam z każdej strony. Gąbka, zwinięta w rulon, stała w kącie i służyła Franiowi jako leżak. Aż wreszcie wczoraj odważyłam się i docięłam materiał. ładnie wszystko przyszpilkowałam, nie zapominając o tasiemkach do wiązania, usiadłam do maszyny. Wykonałam znak krzyża żeby wszystko ładnie poszło. I wyszło mi takie cudo, że napatrzeć się nie mogę. 
Możecie się śmiać, ale jestem dumna.

Autor: o
Etykiety: ,

17 komentarzy:

  1. angelika fialkowskaczwartek, 24 lutego 2011 15:58:00 CET

    piekne a jak sie dzidzi podoba :)) takie wiosenne :)) ooch kiedy ta wiosna...

    OdpowiedzUsuń
  2. Ankaczwartek, 24 lutego 2011 15:59:00 CET

    Piękne cudo!!!Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. malaalaczwartek, 24 lutego 2011 16:09:00 CET

    No w takim łóżeczku to można mieć tylko pogodne sny :)!!!
    Piękne i radosne!!!!:)

    OdpowiedzUsuń
  4. ambiguityczwartek, 24 lutego 2011 17:00:00 CET

    wcale się nie dziwię że jesteś dumna, ale mi najbardziej podoba się zawartość łóżeczka i nie mam tu na myśli ślicznego kocyka pod maleństwem

    OdpowiedzUsuń
  5. alexczwartek, 24 lutego 2011 17:18:00 CET

    Zasłużenie możesz być siebie dumna! Piękny ochraniacz! I kocyk śliczny! A Małgosia tryska radością, że ma taką zdolną Mamę!

    OdpowiedzUsuń
  6. ulajczwartek, 24 lutego 2011 18:21:00 CET

    och, prześlicznie to się komponuje. Same cudowności: dzidzia i rękodzieło :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Elaczwartek, 24 lutego 2011 18:40:00 CET

    Śliczny ochraniacz,kocyk tez ,a córeczka najśliczniejsza :)

    OdpowiedzUsuń
  8. reniczwartek, 24 lutego 2011 19:18:00 CET

    cudnie to wygląda..pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. gugaczwartek, 24 lutego 2011 21:13:00 CET

    O, jak uroczo!!! I dzidzia i komplecik rewelacja!!

    OdpowiedzUsuń
  10. Annapiątek, 25 lutego 2011 09:47:00 CET

    ślicznie to wygląda tak prawdziwie wiosennie :))nie ma to jak zdolna mama :)

    OdpowiedzUsuń
  11. SPARROWpiątek, 25 lutego 2011 10:56:00 CET

    Możesz być z siebie dumna , bo bardzo fajnie wyszło - ekstra wiosennie. A co do zbierania się to ja wiem jak to jest . Też tak mam . Moje dziecko nie doczekało się ani ochraniacza , ani przybornika . Pozdrawiam - Bogusia

    OdpowiedzUsuń
  12. tojateniapiątek, 25 lutego 2011 13:15:00 CET

    Też byłabym dumna, gdybym takie cudo uszyła. Brawo.

    OdpowiedzUsuń
  13. beanpiątek, 25 lutego 2011 17:55:00 CET

    Ale przytulny kącik stworzyłaś dla Małgosi! :) Super!

    OdpowiedzUsuń
  14. sabinka.t1piątek, 25 lutego 2011 19:38:00 CET

    Cudnie!!!!
    Kolorowo i tak wiosennie:)

    OdpowiedzUsuń
  15. mimpiątek, 25 lutego 2011 21:50:00 CET

    Śliczna ta wiosna :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Jolad6poniedziałek, 28 lutego 2011 16:30:00 CET

    Ani mi do śmiechu, raczej bym sie popłakała z rozczulenia. Też szalałam 100 lat temu kiedy synuś był malutki. Przpieknie ci to łóżeczko wyszło

    OdpowiedzUsuń
  17. Aniawtorek, 1 marca 2011 10:32:00 CET

    rzeczywiście wiosennie :) bardzo ładne kolorki.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za pozostawiony komentarz. Miłego dnia!

Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)