Bardzo dziękuję za tyle miłych słów, tyle zwierzeń. Leżąc udaje mi się dziergać, ale pogoda nie sprzyja robieniu fotek. Udało mi się "cyknąć" fotki kapciuchom, które zrobiłam z ciekawości.
Asieńka to już tak niedługo? trzymam kciuki :)) a to koło lampy to kupiona za grosze skrzynka na wino, ale ja oczywiście wykorzystałam ją jako przybornik na druty, szydełka i tym podobne :)) Pozdrawiam serdecznie Viola
śliczne kapciuszki. Pozdrawiam Anka
OdpowiedzUsuńśliczne balerinki :) bardzo fajnie wyglądają przyozdobione kwiatkiem
OdpowiedzUsuńUrocze :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Śliczne balerinki, też za mną chodzą ;)
OdpowiedzUsuńAsieńka to już tak niedługo? trzymam kciuki :))
OdpowiedzUsuńa to koło lampy to kupiona za grosze skrzynka na wino, ale ja oczywiście wykorzystałam ją jako przybornik na druty, szydełka i tym podobne :))
Pozdrawiam serdecznie Viola
Asieńko super są te balerinki :)
OdpowiedzUsuń