Najpierw to co na choince, czyli karczochy
Związane z nastrojem świątecznym bombki "niteczki"
Pod choinką najstarszy syn znalazł podusię, której nie mogłam wam wcześniej pokazać.
Moje dzieci bardzo zadowolone z poduszek.
Na drutach był jeszcze komplet "ślimak" w różowym kolorze dla pewnej młodej damy. Na drugim zdjęciu rzeczywisty kolor.
Włóczka: LANAGOLD 98
Druty: 5,0 KP
I wyśmienity chlebek na zakwasie, zrobionym wg wskazówek malguni z okienka :)
Widzę, że miałaś pracowitą końcowkę roku :) Super prezenty.
OdpowiedzUsuńsuper.. pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękne bombki,komplecik wełniany, a poducha rewelacyjna!
OdpowiedzUsuńWidać, że pracujesz na okrągło :D
OdpowiedzUsuńKarczochy są ekstra, komplecik ekstra :)
Ale poducha przebija wszystko :)
Cudowności :)
U Ciebie praca pali się chyba w rękach tyle tego produkujesz:-) I wszystko śliczne:-)
OdpowiedzUsuńAle piękne prace! Pozdrawiam i zapraszam do siebie na zimowe candy!
OdpowiedzUsuńPyszny chlebek, ciesze sie ze sie udal:)
OdpowiedzUsuńPrześliczne są te Twoje ozdoby choinkowe,naprawde przecudne.
OdpowiedzUsuńPiękne ozdoby wyczarowałaś:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam z Kuźni Upominków:)
Wszystkiego dobrego w Nowym Roku:)
Wszystko śliczne, a podusia taka pracochłonna!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Piękne prace! Szczęśliwego Nowego Roku! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńCzy te bombki niteczki są robione na balonach?
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyglądają :)