środa, 28 listopada 2012

TRZEBA POMÓC

Kochani!!
Na FB odbywa się akcja zbierania przedmiotów wykonanych przez osoby dziergające, szydełkujące, itd., czyli rzeczy wykonane przez nas.

Tutaj klikacie i wszystko wiecie ZBIERAMY PRZEDMIOTY NA KIERMASZ DLA MARCINKA
jak macie wątpliwości to klikacie jeszcze tutaj POMOC DLA MARCINKA

Do dzieła!! Czasu jest mnóstwo, bo kiermasz jest zaplanowany na 9 grudnia. Już wiele razy osoby z pasją wspierały takie akcje i nie muszę chyba pisać, że liczy się każda złotówka i każde dobre serduszko.

Ja wysyłam m.in. moją choineczkę



poniedziałek, 26 listopada 2012

NADAL TOREBECZKI

Bawełniana kolorowa, że aż oczy bolą :)






i kolejna z akrylu utrzymana w tonacji niebiesko - szarej z dodatkiem białego i chwościka

To może dla odmiany chwycić za druty?
Ech, jeszcze muszę na szydełku skończyć to co zaczęłam z włóczki z tego posta ----> KLIKAMY


sobota, 24 listopada 2012

CHOINKA Z ŁUSKI KROKODYLA

Wzór łuska krokodyla jest bardzo włóczkożerny, ale efekt niesamowity.
Wzór można wykorzystać do zrobienia czapki, szalika, torebki, chusty, koca, narzuty.. Ogranicza nas tylko wyobraźnia, a tą każda rękodzielniczka posiada.

Jeszcze się zastanawiam czy ozdobić czerwonymi koralikami. Na razie cieszę się "gołą" choinką.



Do choinki zmajstrowałam aniołka ze skrzydełkami, które rodziły się w czasie szydełkowania



Wzór na choinkę pochodzi ----->>>> KLIK


czwartek, 22 listopada 2012

TOREBECZKA NA SZARE DNI

Bardzo lubię szydełkować torebeczki, potem je ozdabiać. Idę na żywioł i nie mam gotowego projektu. Projekt powstaje w czasie tworzenia, w mojej głowie. Czasem nie jestem zadowolona z efektu i odpruwam koraliki, kwiatki.
Kolejna torebeczka na szare dni:


Torebeczka jest mała, ma zaledwie 14 cm.

Wydłubałam choineczkę. Dosłownie! Te pikotki są wykańczające, ale efekt piękny. Podziwiałam te choineczki u innych, a teraz taka sama wisi nad moim biurkiem.




sobota, 17 listopada 2012

PANI MISIOWA

Odskocznia od śnieżnobiałych nici, szydełka i ozdób świątecznych



W międzyczasie zabawa kolorami





P.S. Sprzedam druty KP 8,0 na żyłce 80 cm, zrobiłam na nich tylko jedną tunikę Angora Gold BD



i szachy szklane, bo leżą i od nic nie robienia się nudzą. My gramy na drewnianych.




sobota, 10 listopada 2012

najwięcej aniołków rodzi się przed świętami

...oczywiście chodzi o aniołki szydełkowe ;) Zgodzicie się ze mną?





Dziękuję za odpowiedzi pod poprzednim postem. W efekcie zmusiłam swoje dziecko do stworzenia ładnego podpisu na fotki i zmniejszyłam rozdzielczość. Mam nadzieję, że alex już nic nie musi przewijać.

Lecę na spotkanie robótkowe :)









piątek, 9 listopada 2012

ozdoby cd.

Po gwiazdkach czas na dzwonki.




I nie mogę się zdecydować podpisywać zdjęcia czy nie?


Czy podoba Wam się nowy wygląd mojego bloga?

wtorek, 6 listopada 2012

zaczynam sezon ozdób choinkowych

Jak u większości robótkujących przygotowania do świąt BN to nie tylko zadbanie o wypucowanie domków, czy przygotowanie wspaniałych potraw. My zakręcone zaraz po 1 listopada (niektórzy wcześniej) tworzymy ozdoby choinkowe, szydełkujemy, dziergamy, wycinamy, kleimy, tniemy wstążeczki i inne cuda. 
W domu robi się coraz większy bałagan, coraz częściej pachnie ługą, wikolem i bynajmniej nie krochmalimy firanek, a nawet nie kleimy mebli. My usztywniamy.
Nasze gwiazdki, aniołki, dzwoneczki są tak sztywne, że można komuś krzywdę zrobić.  I nawet ten ulep w szklance to nie super napój, czy polewa na ciasto, ale cukrzany krochmal.
Szpilki i równiutkie kawałki wstążeczek to znak, że zaraz bombka styropianowa będzie miała za swoje i zostanie nakłuta do granic wytrzymałości.
My nie śpimy po nocach, my myślimy, latamy po internecie, podglądamy co nasze koleżanki stworzyły. Ba! My nawet łączymy się w grupy wsparcia (np. na fb), tworzymy nowe wątki na forach. 
Ale to nie wszystko my jeszcze dziergamy, szaliki, czapki, rękawiczki, mitenki, swetry, kamizelki, chusty, poncha. To będą prezenty, no bo jak kupować jak można samemu.
Doby nam brakuje, kawa kończy się coraz szybciej, ale nie odpuszczamy. Wspomagamy się zieloną herbatą, umilamy sobie chwile robótkowania świeczkami zapachowymi. 
Data 24 grudnia zbliża się wielkimi krokami i my o tym wiemy najlepiej, że aby usiąść do wigilijnego stołu nasza choinka musi być najpiękniejsza. I taka jest co roku. 
I nie dziwią się nasi mężowie, że zaraz po wigilii już planujemy następne święta. 
My, jesteśmy zakręcone!!

I tym samy sezon robótek około bożonarodzeniowych uważam w Pełnej Chatce za otwarty















sobota, 3 listopada 2012

tworzę dla dzieci

Sówki pojawiły się tym razem na czapkach dzieci:


Zdjęcie zrobione pierwszego śniegu w naszej miejscowości.

Wczoraj i dzisiaj zaprzyjaźniłam się z maszyną i powstały fartuszki dla pomocników kuchennych:




Teraz obiad to pestka a mama tylko nadzór będzie prowadzić w nowym fartuszku i w razie czego potupie na dzieci obcasem




To może zrobię jeszcze dla tatusia taki fartuszek?  Najstarszy syn to za skarby nie założy :)