Odmieniona Pani Misiowa
Dostała od Mikołaja chustę i dzidziusia gratis.
Pan Miś dumnie prezentuje krateczki i swoje dziecko nomen omen wspólne z Panią Misiową
i dzidziuś jak każde dziecko uwielbia pozować do zdjęć
ale żeby w Misiowie zapanowało równouprawnienie to Pan Miś został zachustowany.
P.S. Muszę kończyć, bo ktoś na mnie woła: Ho ho ho!!
Mam nadzieję, że to Mikołaj Cie wołał, a nie jakiś dowcipniś? ;P
OdpowiedzUsuńMisiaczkowa rodzinka wygląda SUPER!!!
Urocze miśki :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podobają :)
Pozdrawiam ciepło