czwartek, 6 grudnia 2012

Jadą jadą misie....

Odmieniona Pani Misiowa


Dostała od Mikołaja chustę i dzidziusia gratis.


Pan Miś dumnie prezentuje krateczki i swoje dziecko nomen omen wspólne z Panią Misiową


i dzidziuś jak każde dziecko uwielbia pozować do zdjęć


ale żeby w Misiowie zapanowało równouprawnienie to Pan Miś został zachustowany.




P.S. Muszę kończyć, bo ktoś na mnie woła: Ho ho ho!!


2 komentarze:

  1. Mam nadzieję, że to Mikołaj Cie wołał, a nie jakiś dowcipniś? ;P
    Misiaczkowa rodzinka wygląda SUPER!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Urocze miśki :)
    Bardzo mi się podobają :)
    Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za pozostawiony komentarz. Miłego dnia!