piątek, 26 lipca 2013

jagodzianki u Gabrysi

Razem z córcią spędziłyśmy poranek i południe u Gabrysi .
Gabrysia świetnie dogaduje się z Małgosią i nawet współpraca wychodzi dziewczynom bardzo dobrze. Wspólnie zrobiły najpyszniejsze jagodzianki jakie w życiu jadłam.





Oto efekt pracy:



W otoczeniu domu Gabrysia stworzyła piękny ogródek,


którym zachwyciła się Gosia



Od tej hortensji posadzonej przy schodkach do domu oczu nie można oderwać


Z Gabrysią troszkę robótkowałyśmy, ale nie miał nam kto zdjęć zrobić i musicie uwierzyć na słowo:)

 Już odjeżdżając zauważyłam takie opuszczone gospodarstwo, które pięknie zakrywa zieleń



Gabrysiu dziękuję za mile spędzone godziny!

5 komentarzy:

  1. Kiedy Ty zrobiłaś zdjęcie tego mojego buszu?!!!!
    Dziękuję i zapraszam ponownie!!!! Zawsze będziecie Mile widziane , nawet w większym gronie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję, ale co to będzie jak nasze nastolatki się zaprzyjaźnią i nasi mężowie?? :):)

      Usuń
  2. Ale mi smaka narobiłaś tymi bułeczkami! A ta hortensja jest cudna :) Szkoda, że u mnie takie nie chcą rosnąć

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też nie wiem co Gabrysia zrobiła, że ta hortensja tak kwitnie :)

      Usuń

Dziękuję za pozostawiony komentarz. Miłego dnia!