poniedziałek, 4 marca 2013

moje dzieci mają baktusa

Spokojnie to nie żadna choroba :) To szaliki, które są świetne, przypadły do gustu nie tylko mnie, ale co najważniejsze moim Bąblom. Do baktusów zrobiłam czapki w paski poziome i pionowe.
Na spacery ostatnio nie chodzimy, bo dopadło nas choróbsko. Już myślałam, że jesteśmy uwolnieni od grypy a tu dzisiaj w nocy Franio znowu gorączkuje :(
Byle do wiosny, a powietrze marcowe bardzo zdradliwe jest!!






To ostanie czapki sezonu zima 2012/2013

9 komentarzy:

  1. Urocze dzieciaki i w ślicznych kompletach. Dużo zdrowia

    OdpowiedzUsuń
  2. Urocze maluchy i jak potrafią zareklamować piękną pracę mamy!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Daniela, ja mam wrażenie, że reklamują same siebie :)

      Usuń
  3. Piękne fotki i prace!!! Nie masz się co dziwić, że Franio już sam cyferki pisze. Po wyrazie twarzy widać, że mądry człowiek z niego wyrośnie

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetnie dzieciaki pozują, właściwie to nie pozują ,są bardzo naturalne;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Basiu dokładnie wiedzą co robią, są sprytniejsze niż mama z aparatem :)

      Usuń

Dziękuję za pozostawiony komentarz. Miłego dnia!