sobota, 10 listopada 2012

najwięcej aniołków rodzi się przed świętami

...oczywiście chodzi o aniołki szydełkowe ;) Zgodzicie się ze mną?





Dziękuję za odpowiedzi pod poprzednim postem. W efekcie zmusiłam swoje dziecko do stworzenia ładnego podpisu na fotki i zmniejszyłam rozdzielczość. Mam nadzieję, że alex już nic nie musi przewijać.

Lecę na spotkanie robótkowe :)









7 komentarzy:

  1. Zawsze podobały mi się ręcznie robione ozdoby. W tym roku kto wie? może jak się zapatrzę na twoje gwiazdeczki i aniołki. Zapraszam w moje progi

    OdpowiedzUsuń
  2. Zgadzam się - najwięcej aniołów rodzi się przed Świętami :-)
    A Twój jest piękny :-)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczny aniołeczek! Już jest ok u mnie. Jak tak juz się pytałas to napisałam ale nie to że to jakis straszny problem był. Dawno temu przegapiłam cos strasznie ważnego i ciekawego na pasku bocznym i od tej pory jakoś szczególnie zwracam uwagę. mam nadzieję, że Cie nie uraziło moje spostrzeżenie. Pozdrawiam. P.S.Chyba wyciagne kordonek i zaczne robić coś na święta - natchnęłaś mnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że to nie u mnie przegapiłaś. Nie napisałam tego złośliwie tylko z uśmiechem na twarzy :) Kordonek wyciągnęłaś? U mnie zabrakło Snehurki i szukam jakiegoś zamiennika.

      Usuń
  4. Ja do świątecznych ozdób używam Maxi, bo bardzo sztywna. Zazdroszczę wygranej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja z braku Snehurki w pasmanterii również zrobiłam następnego z MAXI. Pozdrawiam

      Usuń

Dziękuję za pozostawiony komentarz. Miłego dnia!