Do stworzenia tej bransoletki użyłam sznurka woskowanego i różnej wielkości koralików szklanych. Nanizałam koraliki, zrobiłam supły, poplątałam. Wkleiłam końcówki, założyłam karabińczyk. Et voilà! Bransoleta jest prosta do wykonania i każdy z pewnością sobie poradzi.
Rozwiązanie zagadki z wczorajszego posta:
Posłuchajcie koniecznie w całym tym zabieganiu dnia codziennego!!
Dzień dobry Joasiu:) Piękne rzeczy robisz... z sercem..:)
OdpowiedzUsuńA Twoje motto powaliło mnie !! Pozdrawiam, Ania Stasiak
Aniu! Codziennie jak wchodzę na bloga to czytam to motto żeby mieć świadomość siebie:) Dziękuję za pochwałę. Pozdrawiam
UsuńŚliczna !!!
OdpowiedzUsuńDziękuję!
Usuń