niedziela, 28 lutego 2010

WIOSNA, WIOSNA ACH TO TY???

Od rana dzisiaj piękniutkie słoneczko i niebo nabrało wiosennych kolorów.
ROBÓTKOWO CZAS OŚMIELIĆ WIOSNĘ ŻEBY JUŻ U NAS ZAGOŚCIŁA.
Dłużej już nie zwlekam i pokazuję mój pierwszy wydziergany wiosenny ciuszek. Projekt na podstawie sukienki Anny Kosturowej, pewnie większości dobrze znany. 

 

  

WŁÓCZKA: SUNSHINE YARN (wiskoza i akryl) w kolorze kość słoniowa, zużyłam 200 g, czyli koszt materiału to dokładnie 1 zł, bo włoczka kupiona okazyjnie na allegro. 
SZYDEŁKO: 3,5 ADDI i 3,0




9 komentarzy:

  1. Prawdziwie letnia bluzeczka, oby te cieplutkie dni jak najszybciej przyszły. Wspaniale w niej wyglądasz :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie wiosną, a latem powiało. Śliczna bluzeczka. Brawo!

    OdpowiedzUsuń
  3. prawdziwie wiosennie. Pięknie Ci w tej bluzeczce...
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękna mi też już zbrzydło dzierganie grubych swetrów...
    Chyba sobie machnę cos letniego zainspirowana Twoim cudeńkiem

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za pozostawiony komentarz. Miłego dnia!